Relacja z II spotkania Vespy na Śląsku

Spotkanie Vespy Polska

II spotkanie Vespy na Śląsku

Miało to miejsce w dniach 15-17.05 II spotkanie Vespy na Śląsku zamiast. Spotkanie odbyło się w Niewiesze (Grünwiese) k. Gliwic (Gleiwitz). To Scooter Center wsparła organizatorów sponsoringiem. Na to spotkanie organizowane przez „Full Manetas Vespa Gang” przybyli miłośnicy skuterów z całej Polski. W tym samym czasie było XII spotkanie Vespa Club Polska. Pełne Manety są częścią VCP (Vespa Club Polska). Rosnąca popularność klasycznych włoskich skuterów zaowocowała powstaniem kilku małych lokalnych grup, oprócz VCP. Kluby Vespa jak

  • ?ód? Zawodnicy Vespy,
  • Sprzęt marynarski Vespa,
  • Klub Vespa Dolny Śląsk,
  • Vespowanie w Krakowie,
  • lub Gang Vespy Full Manety.

Większość uczestników Terffa zna się od dawna i jest aktywna w strukturach VCP, ale zawsze pojawiają się nowe twarze, co nas bardzo cieszy.

Wizyta naszych przyjaciół z Klub Vespa Praga jak również Klub Vespa Morava, (CZ). Przyjaźń została założona przez Full Manetas na Pragovespa 2014. Ogólnie się skończyły 70 uczestników na ponad 60 skuterach teraźniejszość.

Pełny program

Pierwszego dnia hulajnogi, po przybyciu wszystkich uczestników, odbyło się przyjęcie powitalne SKA, Reggae i Northern Soul zamiast. Najtwardsi imprezowali do 4 rano.

Program drugiego dnia drugiego spotkania był bardzo napięty. Stąd stał poranna gimnastyka o godzinie 8 w. Organizatorzy starali się skłonić uczestników do ćwiczeń przy muzyce marszowej. Pomysł częściowo się powiódł, gdyż większość Vespisti z dużym rozbawieniem oglądała pokaz Full Manetas. Niestety żadnego z widzów nie udało się nakłonić do dołączenia do trupy gimnastycznej. Biorąc pod uwagę ostatnią noc, te nagłe ruchy również nie były dobre dla każdego uczestnika ...

Po gimnastyce i orzeźwiającym śniadaniu przyszedł czas na zawody. Główną dyscypliną było kręcenie przepustnicą (pełna maneta oznacza pełne otwarcie przepustnicy). Zawody te, oprócz wysiłku fizycznego, wymagały również dużej wytrwałości. Niektórzy kierowcy przepustnicy byli zaskoczeni siłą, którą byli w stanie uwolnić dzięki wiwatującym okrzykom puflikum.

Wałek corso

Następnym punktem dnia był tradycyjne wspólne wyjście w. Trasa liczyła około 55 km i dla uproszczenia corso skutery podzielono na 4 grupy według kubatury. Pierwszy przystanek był w gliwickiej radiostacji, gdzie odbyła się sesja zdjęciowa. Goście stacji, którzy mogliby tam być w tym samym czasie co my 58 rolekponiżej 34 klasyczne Vespa jak również 24 nowsze (Nowoczesna Vespa) Podziwiaj modele. Szerokość palety była niesamowita:

  • Vespa GS,
  • Vespa GL,
  • Rajd Vespa,
  • Vespa Sportique,
  • Vespa V50, specjalna,
  • Vespa PX,
  • Vespa PK,
  • Vespa ET,
  • Vespa LX,
  • Vespa S,
  • Vespa GTS - było się czym zachwycać.

Były też dwa Lambretty GP i Jet zobaczyć.

Z radiostacji grupa pojechała na obiad do Toszka (Tost), gdzie również mogliśmy zwiedzić zamek. W czasie, gdy jedni wylegiwali się w słońcu, które świeciło nam od świtu, inni udzielili wywiadów dla TVN Turbo i powstała krótka relacja ze spotkania.

Pierwsza pomoc podczas jazdy na hulajnodze

W drodze powrotnej na miejsce naszego spotkania jako zamknięta grupa byliśmy świadkami niebezpiecznego wypadku z udziałem rowerzysty i motocyklisty. Kierowcy na czele natychmiast udzielili pierwszej pomocy trzem ofiarom wypadku. Po kilku minutach akcji ratunkowej okazało się, że organizatorzy spotkania sfałszowali wypadek, aby uświadomić kierowcom skuterów niebezpieczeństwa czyhające na nas w ruchu ulicznym.

Po całej akcji Vespisti wzięli już udział w szkoleniu na miejscu spotkania, które dotyczyło postępowania w wypadkach drogowych. Szkolenie zostało przeprowadzone przez grupę ratowniczą MotoRat. Tak fikcyjny wypadek pokazał świadkom i pomocnikom, że ważny jest nie tylko styl, ale odpowiednie wyposażenie hulajnogi czy apteczki itp.

Wieczorne wydarzenie

Wieczorem przyszedł czas na oficjalne podsumowanie spotkania i uroczystość wręczenia nagród. Oprócz zwycięzców porannych konkursów nagrodzono także najdłuższą podróż. Niekwestionowanym zwycięzcą została Ola, która samotnie pokonała ponad 400 km swoją Vespą LX50. Opierała się tylko na tradycyjnej papierowej mapie, co niestety doprowadziło do wielu objazdów. Ale pozostała twarda i dotarła na spotkanie na czas. W drodze powrotnej odwiedziła Kraków (Kraków), prędkościomierz pokazał się potem w Warszawie (Warszawa) 940 km w trzy (!) dni na 50ccm.

,de Punktem kulminacyjnym loterii była loteria ... Pralka! 18-letnia Kasia miała szczęście. Kiedy organizatorzy wciągnęli pralkę w jej oryginalnym opakowaniu na scenę, atmosfera była bardzo napięta. Kiedy Kasia otrzymała zapakowaną pralkę, obiecała wszystkim uczestnikom darmowe pranie w swojej nowej pralce. Ale rozczarowanie przyszło bardzo szybko, gdy okazało się, że zamiast oczekiwanej pralki została tylko tarka do prania i butelka szampana na pocieszenie.

W niedzielny poranek przyszedł czas na pożegnanie. Według naszych informacji wszyscy bezpiecznie dotarli do domu!

Jeszcze raz dziękuję za wsparcie od Scooter CenterKonkursy zostały bardzo dobrze przyjęte przez uczestników.

0 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Zapraszam przyczynić!

Dodaj komentarz