Klasyczny wyścig podczas wyścigu skuterów Nürburgring
W miniony weekend odbył się 19. bieg „Kursu Kolońskiego” z MSC Porz.
My z SCOOTER CENTER TEAM ponownie był reprezentowany licznie.
Po ostatnich przygotowaniach i wspólnym zaproszeniu całego sprzętu i wyścigowych hulajnóg w sobotni poranek do ringu wyszło wreszcie około 14:30. Tam spotkaliśmy wiele znajomych twarzy. Duży namiot CONTINENTAL, grill, skutery wyścigowe itp. zostały szybko rozładowane i ustawione.
Po odbiorach technicznych, montażu transpondera i legendarnej odprawie kierowców, na skuterach poczyniono ostatnie przygotowania.
Na szczęście to mam SCOOTER CENTER TEAM wciąż boks nr 25. Tak więc bardzo deszczowy sobotni wieczór z grillem pod namiotem, muzyką i typowymi rozmowami na temat benzyny był pełnym sukcesem dla obecnych na scenie wyścigów Classic Scooter.
Nie byłby to pierścień, gdyby nie deszcz i słońce w weekend, powiedział mi kiedyś stary królik Nürburgring. To samo wydarzyło się w niedzielę o 8:00 przy pierwszej kawie było jeszcze dość wilgotno i punktualnie o 10:00 na trening było sucho i przyjemnie.
Prawie wszystkie nasze 12 skuterów przeszło mniej więcej dobrze, ale nawet nasz „T-Roller” był nadal używany.
Na szczęście na ring przyszło sporo widzów. Obecne było wiele znajomych twarzy ze sceny skuterów. W sumie reprezentowani byli kierowcy ze wszystkich części Niemiec, ale także z AT, GB, BE, FR, a nawet Kanady.
Scooter Center udany i z dużą frajdą na starcie
Około godziny 14:00 w końcu odbył się start, ten z
- 2 miejsce w regularności,
- najszybszy „skuter dla dziewczynek” i
- z naszej strony 12 hulajnogami z 70 starterów
był ogólnie bardzo zadowalający. Już nie możemy się doczekać kolejnego wyścigu.
Pozdrowienia dla wszystkich współpracowników - do zobaczenia wkrótce i wyzdrowiej wkrótce, aby zacząć numer 6.
Torstena Wengellera