Udana premiera Vesbeachi
09.10.2021 października 10 r. otwarto bramy na premierę vesbeachi, otwarte spotkanie z metalowymi rolkami na plaży klubu plażowego Nethen.
09.10.2021 października 10 r. otwarto bramy na premierę vesbeachi, otwarte spotkanie z metalowymi rolkami na plaży klubu plażowego Nethen.
Wyścigi skuterów, wsparcie imprez i zespoły wyścigowe mają im Scooter Center długa tradycja! Tak to jest Scooter Center razem z bgm ponownie w tym roku sponsorem Europejskie wyzwanie skuterów (ESC).
W weekend 19.06.2021 czerwca XNUMX było to możliwe pierwszy wyścig ESC w tym sezonie, w ściśle określonych warunkach CORONA. Mimo skomplikowanej organizacji, ekipie LTH ESC udało się umożliwić uczestnikom wyścig.
Prognoza pogody zasugerowała coś dobrego i tak pierwsi uczestnicy przybyli na legendarny teren toru kartingowego w Liedolsheim w czwartek wieczorem. Aż za dobrze pamiętamy legendarne imprezy „RUN & RACE” w Liedolsheim.
Nowe klasy K7 (motorower) i K8 (rowery pitne) zostały bardzo dobrze przyjęte i mogliśmy powitać wiele nowych twarzy.
Mimo temperatur około 38 stopni, wielu nie przegapiło tego w piątek i trenowało przez cały dzień na zarezerwowanej dla nas trasie.
Już w piątek można było powiedzieć, że maszyna, opony i kierowca cierpią z powodu wysokich temperatur. Niemniej jednak spotkanie kierowców rozpoczęło się w sobotę rano o godzinie 08:30, bardzo zmotywowane.
Po treningu i kwalifikacjach wyścigi rozpoczęły się po przerwie obiadowej o godzinie 13:00.
Start odbył się w 4 grupach, przy czym połączono kilka klas:
Nowe zajęcia K7 i K8 zaczęli razem
jak również K3 + K6 i najsilniejsze klasy Q1 + Q2 + Q4.
Umierać K5 ma własną grupę z wybitną liczbą 19 uczestników.
Dwóch uczestników K8 przebyło nawet długą drogę od Turyngia kontynuować ze swoim Motorowery Simsona zacząć. Maszyny wzbudziły również duże zainteresowanie wśród kierowców Vespy i odbyło się wiele „rozmów benzynowych”.
Szczególnie ucieszyło nas ponownie dwóch debiutantów.
Julian zaczął od swojej nowo wybudowanej Vespy w K1. Jednak jest na torze od dłuższego czasu i nadal startuje w K8 jako podwójny rozrusznik ze swoim motorowerem.
Ponadto nr 599 spróbował swoich sił w Michi w bardzo mocnym polu K5. Mimo kilku małych upadków dzielnie się trzymał, a nawet otrzymał trofeum za „Najlepszego debiutanta”.
Po długim okresie abstynencji dwie stare ręce ponownie połączyły się z uczestnikami.
Falco zaczął od swojego PX, który był już obecny w pierwszych wyścigach ESC w 2000 roku. Niestety w pierwszym wyścigu, po usterce technicznej i widowiskowym highsiderze, musiał wyłączyć „starsze” panie.
Veit Pojechał ze swoim przetestowanym i zatwierdzonym PK w sobotę rano ze Stuttgartu do Liedolsheim, aby wziąć udział w wyścigu po rozgrzewce z „pociskiem”. Skuter przetrwał wszystkie trzy wyścigi śpiewająco, a Veit mógł w niedzielę pojechać do domu na własnych dwóch kołach. Co za osiągnięcie!
W otwartym K1 i ograniczonym K4 Smallframe Zajęcia wrócił do wyścigów w najlepszym wydaniu. Czterostronna bitwa z ostatnich kilku lat pomiędzy Achimem, Robertem, Albertem i Marco została wzbogacona w Liedolsheim przez nowicjusza K1 Valentino Randazzo. Te dostarczane zmiany pozycji chwytania u góry. Ostatecznie Albert miał najwięcej rezerw fizycznych i kierowców i zapewnił sobie trzy imponujące zwycięstwa w wyścigu. Najszybszy czas okrążenia zeszłego roku został ponownie wyraźnie podcięty z 52,39 s i jest teraz na poziomie starej najwyższej klasy K2.
Julian Bartsch osiągnął najszybszy czas dnia ze swoim motorowerem 25KM z 52,37s, co pokazuje, że wśród najlepszych kierowców nie ma prawie żadnych różnic w prędkości między motorowerami, pitbike'ami i skuterami i że dobrze ze sobą współpracują.
Ze względu na ograniczenia Corony zwykła wieczorna impreza została niestety odwołana, ale z pewnością zostanie to nadrobione.
Dzienny ranking Liedolsheim:
K1 - Hulajnoga CP ograniczona
K2 - Proto otwarte
K3 - Largeframe GT
K4 - Smallframe Corse „Trofeo Parmakit Challenger”
K5 - Smallframe GT
K6 - Street Racer
K7 - pitbike
K8 – Mop, Mokick i motorower
Najszybsze okrążenie wyścigu
Najlepszy debiutant
Wszyscy kierowcy nie mogą się doczekać drugiego wyścigu sezonu za trzy tygodnie w Chebie (10.06.2021 czerwca XNUMX), gdzie odbędzie się również zeszłoroczna ceremonia mistrzostw.
Wideo: Vespetta Racing / Zdjęcia: Albert Lohff
Wczoraj szybko rzuciłam okiem, aby zobaczyć, czy w kalendarzu jest już 1 kwietnia: Najpierw koniec poprzedniego Wakacje w Holandii - Venlo - głosił, a następnie pod koniec Wakacje ahem wakacje w Sauerland:
Witajcie przyjaciele wakacji w Sauerland!
Z pewnością niektórzy już się zastanawiali, dlaczego nie rozdawano żadnych ulotek, nie tworzy się tematów lub Twiek można odliczać do czasu rajdu. Powód jest prosty – dni FIS w obecnej formie są policzone.
FIS nie odbędzie się w 2017 roku!
Jako klub długo i ciężko dyskutowaliśmy ze sobą, a na koniec podjęliśmy tę decyzję jednym śmiechem i jednym płaczącym okiem. Głosowanie było bliskie, ale tak jest.
Napełniło nas dumą i radością, że na przestrzeni lat największy rajd na naszej scenie wypełnił życiem.
Że to ciężka praca, z pewnością można było nas zobaczyć w weekendy.
Ale ten ciężar spoczywał nie tylko na naszych barkach, mieliśmy też wspaniałych pomocników od przyjaciół, rodziny i zaprzyjaźnionych klubów.
Za te wszystkie lata bezinteresownej pomocy w tym momencie jeszcze raz ogromne DZIĘKUJĘ!
Teraz możesz wynająć witrynę, postawić na niej cały Driss, jak stanowisko testowe itp., a wtedy niekoniecznie musi to być dobre spotkanie.
Nasi napaleni goście byli solą ziemi!
Niezniszczalne, w dobrym humorze, pijące, szalone na punkcie tańca, te popękane już na starcie w czwartek, zawsze było z Wami przyjemność!
Dzięki za to.
FIS 2017 nie odbędzie się, co nie oznacza, że w przyszłości nie wznowimy formatu w zmodyfikowanym stylu.
Daj się zaskoczyć, wkrótce się dowiesz
To był dla nas zaszczyt zaoferować Wam przestrzeń, w której mogliście się poznać, a także spotkać hulajnogi z bardziej odległych rejonów.
Dziękuję za miłe lata, wspaniałe spotkania, zdjęcia w głowie, dobre rozmowy i mnóstwo śmiechu!
Twoja UKRYTA MOC SC
To był ostatni weekend Scooter Center pojechał na wybrzeże Adriatyku na finały Run & Race European Scooter Challenge. Dzięki udziałowi Brytyjskiej Organizacji Sportu Skuterów (BSSO) i kilku innym międzynarodowym kierowcom, widzom oferuje się dobre widowisko na torze kartingowym.
Brzmi jak wakacje, ale wakacje już dawno minęły. Przed nami 3.000 kilometrów i kilka dni ciężkiej pracy w Bella Italia. Nasz autobus był naszpikowany sprzętem i naszymi najlepszymi częściami do bgm Biegaj i ścigaj się we Włoszech
Podróż rozpoczęła się w czwartek w Kolonii. Po 1.000 km od jeziora Garda, w piątek przejechaliśmy na hulajnogach pozostałe 250km do Pomposa nad Adriatykiem. Tak więc w piątek nadszedł czas, aby wyjść wcześnie, a grupa dzieli się na przewodnika i pojazd eskortujący. Przewodnik turystyczny jest wykonywany przez dwoje WyścigTour Lambretty z 28 gaźników Polini i duże pudełko bgm:
Jazda próbna w Bella Italia: lato, błękitne niebo i co jakiś czas postój przy grillu samochodowym. To jest plan! Pół godziny po starcie rzeczywistość wyprzedza nasze myślenie życzeniowe. Za tunelem autostradowym w Weronie wjeżdżamy w ulewny deszcz. Na szczęście nie ma złej pogody, tylko kiepskie ubranie – a tego mieliśmy u nas mnóstwo!
Ale nic nie pomaga i aż na krótko przed Pomposą kontynuujemy jazdę Autostradą w deszczu.
Na szczęście nie zauważyliśmy bezpośrednio gwałtownej burzy. Kilka samochodów w barierkach i okopach, ale daje wrażenie tego, co musiało się dziać tuż przed nami.
Mimo kapryśnych warunków pogodowych i wybojów jesteśmy dość rzeźni. Prędkość przelotowa z silnikami wynosi około 110 km/h (GPS). Nowy TomTom Vio wskazuje nam drogę. Zarówno silniki bgm, jak i podwozie bgm zachowują to, co obiecano, a podróż jest szybka i łatwa. Najważniejsze jest to, że jest to świetna trasa, która daje dużo zabawy.
Ponieważ deszcz ustaje trochę przed Pomposą i gęsta pokrywa chmur się rozrywa, na szczęście nie docieramy do końca przemoczeni. Powitanie od Rimini Lambretta Centers Marco i organizatorów SIR jest jak zwykle ciepłe. Po pierwszych kubkach białego wina najpierw wprowadzamy się do naszego luksusowego bungalowu.
W oba wieczory będzie dostępne „menu”. Szczerze mówiąc, wyobrażaliśmy sobie, że we Włoszech będzie zupełnie inaczej... Oba wieczory będą dla Philippa dość długie dzięki supernockom.
Śniadanie w sobotni poranek jest super, niestety nie mamy dużo czasu, bo stoisko trzeba rozstawić i jesteśmy podekscytowani tym, co nas czeka. Śniadanie nad morzem przy najlepszej pogodzie.
Dzięki naszej rutynie rozstawienie stoiska jest dla nas dość łatwe - przynajmniej dla tych, którzy byli trzeźwi w łóżku przed 5 rano.
W towarzystwie nieustannego wycia wyrafinowanych silników skuterów, przez cały dzień prezentujemy naszą ofertę produktów bgm i prowadzimy wiele wspaniałych rozmów ze starymi i nowymi przyjaciółmi z:
Ekscytujące wyścigi odbywają się bezpośrednio po drugiej stronie ulicy, gdzie toczyły się zacięte bitwy do ostatniego metra. W dużych klasach dominują włoskie zespoły CASA Performance i Parmakit - LINK bgm TEILE RENNTEAM. Nasz austriacki przyjaciel Stoffi imponująco wygrywa klasę standard z silnikiem Polini -> klasa standardowa LINK Shop. Michi z ekipy Stoffi, zawieszamy kamerę – tak wygląda jednoklasowa sesja treningowa:
Run & Race - podczas wyścigu odbywa się również bieg na hulajnodze. Włoskie kluby budują stoiska na terenie toru wyścigowego i wszędzie można kupić części lub towar, podziwiać skutery i porozmawiać o benzynie.
Wieczorne imprezy odbywają się na kempingu i parku bungalowów, gdzie wszyscy uczestnicy byli zakwaterowani. Zapowiadany sobotni koncert niestety odwołany, Open Air Nighter kipiał aż do przybycia policji. Impreza jest spontanicznie przenoszona do środka, a jeśli nastrój będzie jeszcze lepszy, impreza potrwa do wczesnych godzin porannych.
Po włoskim śniadaniu w niedzielny poranek pożegnanie jest trudne! Ale tym razem w najpiękniejszym słońcu czeka nas 250-kilometrowa podróż powrotna. Na ostatni odcinek zjeżdżamy z autostrady i idziemy malowniczą trasą przez zaplecze i góry. Do naszej bazy nad jeziorem Garda docieramy w dobrych nastrojach. Mieliśmy jeszcze dużo do zrobienia:
http://www.scooterracing.org.uk/
http://www.eurochallenge.de/
W weekend Zielone Świątki ponownie odbyła się pierwsza doroczna impreza w Stockach (Bawaria / Bodensee) Ćwierćmile - biegnij do DBM.
Byliśmy tam z kilkoma znajomymi i po dwóch nocnych zmianach byliśmy w dobrym nastroju, żeby nie wracać bez pustych rąk. Po 540km w końcu było zasłużone: grillowane mięso i zimne piwo oprócz zwykłych rozmów na temat benzyny. Następnego wieczoru pobujaliśmy się trochę na parkiecie, ale nie za długo, bo chcieliśmy być w dobrej formie.
Następnego dnia musieliśmy jechać około 20 minut od Rungelände, aby dostać się na tor w strefie przemysłowej.
Było tam już wielu widzów i uczestników, podobnie jak nowy Katalog Vespa i Katalog Lambretta szybko niedostępny.
Ku naszemu zdumieniu widzów z regionu było naprawdę dużo, a potem w sumie było nawet ponad 1.000 osób.