Światowe Dni Vespa 1
Po postoju w Monachium i fantastycznym sznycla w Ayinger Brauhaus, dotarliśmy dziś do Zell am See.
Olej napędowy jest w Austrii o prawie 10 centów tańszy - więc połączenie tranzytowe zostało zredukowane do zasięgu 13 km. Szkoda tylko, że między stacją benzynową a nami była jeszcze ta góra - i nagle po prostu tam była Zasięg 0 km ;-) ...
Tylko wskazówka: jeśli zostaniesz 10 metrów przed dystrybutorem - możesz się tam dostać z rozrusznikiem ;-)
Szybko pomogliśmy konstruktorom namiotów z rozstawieniem namiotów eventowych i mogliśmy rozpocząć rozstawianie naszego stoiska. Nasz Projekt rostauracji Hoffmanna Vespa W tym czasie najczęściej fotografowany skuter był już na miejscu ;-)
Zell am See skały! Właśnie przejechałem kolejne nocne okrążenie przez stare miasto - nie sądziliśmy, że będzie się tu tak dużo działo - jutro wieczorem powietrze na pewno będzie tu płonąć (w ciągu dnia oczywiście ;-))
Podobno w Austrii nie ma obowiązku noszenia kasku (!) Przynajmniej nie po 22.00…
A więc jeszcze jeden kieliszek przed snem i do zobaczenia jutro
DNI ŚWIATA VESPA 2009 !
Dodaj komentarz
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Zapraszam przyczynić!