Jak powiedzielibyśmy w Kolumbii: „Jestem w moja salsa * " (to znaczy, że jestem w pełni w swoim żywiole). Odebrałem Platónikę z 18 km i dokładnie 15 dni później miała tysiąc km więcej.
Całkowicie podekscytowany, bo wiosna już nadeszła kommt Zacząłem prowadzić. A nawet zestaw akcesoriów Motonostra do zwiedzania:
przednia szyba
Składany tylny bagażnik
Ale przy tej niemieckiej pogodzie nigdy nie wiadomo! I rzeczywiście, tydzień później zaczyna padać śnieg… to nie powinno mnie powstrzymać, więc ochronię się przed ostrym zimnem i będę jechał dalej.
Zdjęcia i filmy pojawiają się i znikają, ale wciąż wydaje mi się, że czegoś mi brakuje. Powód, dla którego zakochałem się w tej scenie: Rzeczywiście, ich Vespisti.
Brak spotkań w zasięgu wzroku, „wtedy pójdę z kolegami” pomyślałem, ale kto mógłby jechać ze mną? w biurze marketingowym, w którym siedzę, mam tylko ich dwoje Lambretiści znaleziony…
A teraz… dlaczego nie?
Czy przegapiłeś jakieś szczegóły historii Platóniki? Pełną historię znajdziesz tutaj.