Project Racer - wtorek 21.02.2012
To też musiało działać!
...bo kto w tym roku spogląda wstecz na udaną 20-letnią egzystencję...
Dokładnie dziś rano o 10:00 nasza rama zawita na podwórko - w końcu!
Wszyscy są podekscytowani tym, jak wygląda dobry kawałek, więc najpierw rozpakuj go i podziwiaj!
Niestety nie ma zbyt wiele czasu, aby spokojnie przyjrzeć się każdemu szczegółowi, ponieważ CS w Ried zbliża się wielkimi krokami, a czas jest najważniejszy.
Czyli szyny schodkowe są mocowane bezpośrednio - używamy do tego nitów młotkowych, tak jak powinno być.
Nity są mocowane za pomocą drona młotkowego. Wzór waflowy tworzy typowy charakter Piaggio.
Listwy i końcówki pokryliśmy czarnym proszkiem, bo w krótkim czasie nie udało się znaleźć nikogo, kto mógłby „po prostu” zapewnić to samo piękne złocenie.
Moim zdaniem bardzo udane rozwiązanie tymczasowe.
Po przeprowadzce w Łożyska po którym następuje uprząż i Bouwdenzug.
Na koniec dostajemy silnik z P4 i instalujemy tylny hamulec tarczowy, który musiał ustąpić miejsca bębnowi uruchamianemu linką hamulcową na stanowisko testowe ze względu na ograniczenia czasowe.
Nasz biegacz jest przytulony ostrożnie - światła zgaszone - dobranoc i do zobaczenia jutro.
Fajny projekt !!!
Kino! Potrzebujemy więcej zdjęć !!
Lg