I uwierzcie mi, Indie nie są duże, są ogromne!!! INDIE TO ŚWIAT, kraj o takiej różnorodności i zagęszczeniu aspektów kulturowych, religijnych, etnicznych, geograficznych itp., jakiego w innym kraju NIE MOŻNA znaleźć. Od Ladakhu w sercu Himalajów na wysokości 8000 m, po buddyjskie Arunachal Pradesh i Sikkim tak blisko Tybetu, Indii Wschodnich i ich plemion z bambusowymi wioskami wśród trudno dostępnych gór (które już wydają się znajdować się w Azji Wschodniej), aż do Sickh Pendżab i nieskończona, bardzo zaludniona równina Gangesu, do wiejskich i fascynujących wiejskich stanów hinduskich w środkowych Indiach, a następnie do regionów z większością muzułmańską w pobliżu Pakistanu lub Bangladeszu, aż do plantacji herbaty w chrześcijańskiej Kerali, aby w końcu skoczyć na południowy wierzchołek, którym jest Kanyakumari. Nieskończona łamigłówka z miliardami różniących się od siebie elementów, którymi możesz się cieszyć jeden po drugim. Powoli.