Zaplanowano moją wycieczkę po Toskanii Vespą. Wcześniej była wizyta Scooter Center na planie.
Kupiłem kilka części zamiennych i umieściłem je w nowo zaprojektowanym Torby Vespa
i mogłem bez żadnych zmartwień wyruszyć w stronę domu na mojej Vespie VNB zbudowanej w 1961 roku.
Przy pięknej pogodzie przejechałem moją Vespą wiele miasteczek i poczułem się szczęśliwy i wolny.
Kiedy dotarłem na szczyt Przełęczy Gotarda, byłem już w trzeciej części mojej podróży.
Włochy nie były daleko. Zapach świeżo upieczonego cornetti i świeżo parzonej kawy zwabił mnie do baru espresso. Tego zapachu nie da się opisać słowami.
Jako dziecko pewnie powiedziałabym: „tak musi pachnieć szczęście”.
Oczywiście drugi Cornetto znalazł mój Torba Vespa Miejsce.
Jechałem dalej w stronę słońca przez idylliczne wzgórza, wysadzane sosnami i cyprysami wiejskie drogi mojej Toskanii, mijając wspaniałe wille i stare zamki.
Przede mną był piękny krajobraz charakteryzujący się drzewami oliwnymi i winnicami, z których produkowane są najlepsze wina, takie jak oliwa z oliwek.
Krzywa wieża w Pizie była już widoczna, a powoli, jedna po drugiej, pojawiały się sylwetki innych znanych miast, takich jak Florencja i Siena.
Teraz dotarłem do celu. Przywiązałem swoje Torba Vespa z osłony nóg mojego ukochanego klasycznego samochodu i zabrałem go ze sobą.